Do poczytania przy kawie

Super do poczytania przy kawie lub herbacie. Piszemy o gospodarce, nieruchomościach, medycynie, sporcie i innych aspektach życia

Nie stój w miejscu, czyli rady dla nieco bardziej doświadczonych transkrybentów

Nie stój w miejscu, czyli rady dla nieco bardziej doświadczonych transkrybentów

Nie stój w miejscu, czyli rady dla nieco bardziej doświadczonych transkrybentów. Zawodowe opracowywanie transkrypcji wymaga cierpliwości, dokładności oraz dobrej organizacji pracy. Biznes, w którym próg wejścia jest tak niski, wymusza konkretne działania, do których zaliczyć można: nie spoczywanie na laurach i ciągłe szukanie możliwości rozwoju. Dzisiejszy tekst przeznaczony jest osobom, dla których transkrypcje to codzienność. Poniżej podajemy wskazówki, dzięki którym możliwe jest nie tylko zwiększenie liczby klientów, ale też zwiększenie swojej atrakcyjności na rynku pracy. Wierzymy, że dzięki nim w miejscu rutyny pojawią się nowe, coraz ciekawsze możliwości zawodowe.

Nie przywiązuj się uparcie do narzędzi

Sprawdzone programy, aplikacje i narzędzia do tworzenia transkrypcji to niezastąpieni pomocnicy w realizowaniu nawet bardzo długich i wyczerpujących zleceń. Każdego pomocnika można jednak wymienić na lepszy, skuteczniejszy i posiadający więcej przydatnych opcji model. Rezygnacja z przyzwyczajeń bywa ciężka. Znajomy layout oraz świadomość, że przy danym programie spędziliśmy setki godzin – to wszystko sprawia, że przywiązujemy się do narzędzi, z których regularnie korzystamy. Warto jednak szukać, sprawdzać i porównywać dostępne opcje, zwłaszcza jeśli da się z nich korzystać za darmo lub za niewielką opłatą. Małe udogodnienie, o którym wcześniej nie myśleliśmy, może sprawić, że praca będzie przebiegać sprawniej, szybciej i przyjemniej. Warto odwiedzać zagraniczne fora tematyczne dla osób zajmujących się transkrypcjami, sprawdzać najnowsze opinie i wypróbowywać polecane rozwiązania.

Słuchaj, ucz się, chłoń wiedzę

Nie stój w miejscu, czyli rady dla nieco bardziej doświadczonych transkrybentówNauka tworzenia dobrych transkrypcji, które pozwalają nie dać się przygnieść przez konkurencję, a nawet w końcu wyraźnie odznaczyć się na jej tle, może trochę potrwać. To świetnie, jeśli jesteśmy w stanie pochwalić się bazą stałych klientów i pozytywną opinią. Nie możemy zapominać jednak o tym, że profesjonalny transkryber powinien mieć oczy i uszy z tyłu głowy, chłonąć informacje jak gąbka i być nastawionym na ciągłą naukę. Dlaczego to takie ważne? Otóż szeroka wiedza z różnorodnych dziedzin może nie tylko sprawić, że któreś specjalistyczne zlecenie zajmie nam mniej czasu, ale też być może pozwoli nam zdobyć nowych klientów.

Ciągła nauka dotyczy również języków obcych. Jeśli zależy nam na poszerzeniu wachlarza oferowanych przez nas usług, warto zainwestować w transkrypcje w języku obcym. Najsensowniejsze będzie, jeśli jest to język, który już całkiem nieźle znamy, ale potrzebujemy go jeszcze trochę podszkolić. Dodatkowo dobrym pomysłem będzie zapoznanie się z łaciną – ten język może przydać się w transkrypcjach sądowych. Takie szukanie sposobów na zwiększenie naszej konkurencyjności i atrakcyjności w oczach potencjalnych klientów powinno na stałe wpisać się w poczet regularnie podejmowanych działań w pracy transkrybera.

Stwórz profesjonalną stronę internetową i rozważ pisanie bloga

Niezależnie od tego, czy do tej pory zrealizowaliśmy 10 czy 1000 transkrypcji, powinniśmy posiadać swoją profesjonalną wizytówkę w sieci w postaci atrakcyjnej strony internetowej. Im bardziej jest ona profesjonalna, tym lepiej. Zadbajmy więc o przyjazny opis oferty, atrakcyjne przedstawienie swojej ścieżki zawodowej, szczegółowy cennik, świadczący o tym, że mamy jasno określone zasady wyceny oraz ciekawy content w postaci np. bloga.

Bloga warto prowadzić z kilku powodów. Po pierwsze zwiększa on prestiż strony. Wstawiając eksperckie treści dowodzimy, że znamy się na rzeczy nie „mniej więcej”, a na tyle, że czujemy się komfortowo z dzieleniem się naszą wiedzą z innymi osobami, mniej doświadczonymi w branży transkrypcji. Drugi powód ma jeszcze bardziej praktyczne uzasadnienie. Z pomocą umiejętnie prowadzonego bloga, możemy zwiększyć swoją widoczność w sieci. Należy jedynie zadbać o tworzenie wpisów zgodnie z zasadami SEO i o ujmowanie w treściach korzystnych dla nas słów kluczowych.

Pochwal się dokonaniami i pozytywnymi opiniami

Jeśli prowadzimy własny biznes, powinniśmy zapomnieć o skromności. Oczywiście nie chodzi o podawanie nieprawdziwych informacji i wprowadzanie klientów w błąd. Powinniśmy za to uwierzyć w to, że pozytywne opinie, które do tej pory otrzymaliśmy od osób zlecających nam wykonanie transkrypcji są prawdziwe, wynikają z naszego zaangażowania i ciężkiej pracy. Kolejny krok to… chwalenie się nimi. Na naszej biznesowej witrynie warto uwzględnić podstronę z referencjami; jeśli mamy możliwość, wstawmy tam po prostu fragmenty lub całość pozytywnych opinii, które do tej pory udało nam się zebrać. O dotychczasowych sukcesach informujemy również w dziale „o mnie” oraz przemycajmy je do treści blogowych. W skrócie – dajmy się poznać potencjalnym klientom od najlepszej strony, promując prawdziwe informacje i sprawiając, że bardzo trudno byłoby ich nie zauważyć. W końcu każdy z nas chętniej nawiązuje współpracę z osobami, które są pewne siebie, wiedzą, że mogą świetnie wywiązać się z powierzonych im zadań i mogą pochwalić się dowodami, które to poświadczają. Ta zasada dotyczy również tworzenia transkrypcji.